W sondzie, w której wzięło udział prawie 6 tys. osób, zadaliśmy pytanie o zapatrywania co do wysokości przyszłej emerytury z ZUS. Ponad 35% respondentów w ogóle nie wierzy, że ZUS wypłaci im jakąkolwiek emeryturę.
Kolejne 56% przepytanych osób uważa, że emeryturę otrzymają, ale będą to grosze. Jedynie 4% ankietowanych liczy na wysoką emeryturę z ZUS.
Wyniki nie powinny dziwić, jeśli wziąć pod uwagę, iż rząd musi dopłacać do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (a więc z kieszeni podatnika) każdego roku o kilka miliardów złotych więcej. Sytuacja jest tylko doraźnie ratowana podwyższaniem wieku emerytalnego czy podwyżkami składek (niedawna podwyżka składki rentowej). Już w chwili obecnej średnia stopa zastąpienia (określająca jaką część ostatniej pensji będzie stanowić nasza emerytura) wynosi jedynie 49%. Oznacza to, że przeciętna emerytura stanowi obecnie niespełna połowę tego, co zarabialiśmy przed odejściem na emeryturę.(Zobacz również: Ile wyniesie emerytura z ZUS?)
Wyniki nie powinny dziwić, jeśli wziąć pod uwagę, iż rząd musi dopłacać do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (a więc z kieszeni podatnika) każdego roku o kilka miliardów złotych więcej. Sytuacja jest tylko doraźnie ratowana podwyższaniem wieku emerytalnego czy podwyżkami składek (niedawna podwyżka składki rentowej). Już w chwili obecnej średnia stopa zastąpienia (określająca jaką część ostatniej pensji będzie stanowić nasza emerytura) wynosi jedynie 49%. Oznacza to, że przeciętna emerytura stanowi obecnie niespełna połowę tego, co zarabialiśmy przed odejściem na emeryturę.(Zobacz również: Ile wyniesie emerytura z ZUS?)
A może być tylko gorzej. Pamiętajmy, że obecne problemy finansowe ZUSu mają miejsce w sytuacji, gdy na rynku pracy wciąż znajdują się oba wyże demograficzne. Te osoby wciąż są strumieniem zasilającym finanse ZUS. Wkrótce jednak cały powojenny wyż odejdzie na emeryturę, wskutek czego ZUS straci poważne źródło dochodów a obarczony zostanie dodatkową rzeszą osób pobierających świadczenia. Z drugiej strony mamy wyż obecnych 30-latków, wśrod których odnotowuje się najwyższe wzrosty stopy bezrobocia. Sytuacja jest więc podobna - następuje odpływ osób płacących składki i jednoczesny przyrost osób pobierających zasiłki. Taki stan może wkrótce doprowadzić do sytuacji, w której nawet stopa zastąpienia na żałosnym poziomie 49% będzie majakiem przeszłości, którą wspominać będziemy z rozrzewnieniem.
W związku z powyższym zaskakiwać mogą wyniki kolejnej sondy, w której zadaliśmy pytanie Czy oszczędzasz, odkładając na "prywatną" emeryturę?. Odpowiedzi twierdzącej udzieliło niecałe 37% ankietowanych (czyżby zbieżność z grupą osób niewierzących w emeryturę z ZUS?) z czego 25% oszczędza na ten cel regularnie, a 12% oszczędza w sposób nieregularny. Aż 63% respondentów w ogóle nie odkłada oszczędności na własną emeryturę.
Kolejne 56% przepytanych osób uważa, że emeryturę otrzymają, ale będą to grosze. Jedynie 4% ankietowanych liczy na wysoką emeryturę z ZUS.
Wyniki nie powinny dziwić, jeśli wziąć pod uwagę, iż rząd musi dopłacać do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (a więc z kieszeni podatnika) każdego roku o kilka miliardów złotych więcej. Sytuacja jest tylko doraźnie ratowana podwyższaniem wieku emerytalnego czy podwyżkami składek (niedawna podwyżka składki rentowej). Już w chwili obecnej średnia stopa zastąpienia (określająca jaką część ostatniej pensji będzie stanowić nasza emerytura) wynosi jedynie 49%. Oznacza to, że przeciętna emerytura stanowi obecnie niespełna połowę tego, co zarabialiśmy przed odejściem na emeryturę.(Zobacz również: Ile wyniesie emerytura z ZUS?)
Wyniki nie powinny dziwić, jeśli wziąć pod uwagę, iż rząd musi dopłacać do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (a więc z kieszeni podatnika) każdego roku o kilka miliardów złotych więcej. Sytuacja jest tylko doraźnie ratowana podwyższaniem wieku emerytalnego czy podwyżkami składek (niedawna podwyżka składki rentowej). Już w chwili obecnej średnia stopa zastąpienia (określająca jaką część ostatniej pensji będzie stanowić nasza emerytura) wynosi jedynie 49%. Oznacza to, że przeciętna emerytura stanowi obecnie niespełna połowę tego, co zarabialiśmy przed odejściem na emeryturę.(Zobacz również: Ile wyniesie emerytura z ZUS?)
A może być tylko gorzej. Pamiętajmy, że obecne problemy finansowe ZUSu mają miejsce w sytuacji, gdy na rynku pracy wciąż znajdują się oba wyże demograficzne. Te osoby wciąż są strumieniem zasilającym finanse ZUS. Wkrótce jednak cały powojenny wyż odejdzie na emeryturę, wskutek czego ZUS straci poważne źródło dochodów a obarczony zostanie dodatkową rzeszą osób pobierających świadczenia. Z drugiej strony mamy wyż obecnych 30-latków, wśrod których odnotowuje się najwyższe wzrosty stopy bezrobocia. Sytuacja jest więc podobna - następuje odpływ osób płacących składki i jednoczesny przyrost osób pobierających zasiłki. Taki stan może wkrótce doprowadzić do sytuacji, w której nawet stopa zastąpienia na żałosnym poziomie 49% będzie majakiem przeszłości, którą wspominać będziemy z rozrzewnieniem.
W związku z powyższym zaskakiwać mogą wyniki kolejnej sondy, w której zadaliśmy pytanie Czy oszczędzasz, odkładając na "prywatną" emeryturę?. Odpowiedzi twierdzącej udzieliło niecałe 37% ankietowanych (czyżby zbieżność z grupą osób niewierzących w emeryturę z ZUS?) z czego 25% oszczędza na ten cel regularnie, a 12% oszczędza w sposób nieregularny. Aż 63% respondentów w ogóle nie odkłada oszczędności na własną emeryturę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz